Zabezpieczenie swojego formikarium przed uciekaniem mrówek. Jest to dość powszechny problem i jak na razie nie wymyślono idealnego rozwiązania.
Podam najpopularniejsze sposoby pilnowania naszych podopiecznych.
OKRYCIE- po prostu zakrywamy arenę pokrywką.
Jest to najpewniejszy sposób i daje 100% pewności, że mrówki nie uciekną ani nic im się nie stanie.
Wadą jest to, że może to wpłynąć na jakość obserwacji, albo praktycznie ją uniemożliwić, bo na rynku dostępne są rożne rodzaje pokrywek od przezroczystych po półprzezroczyste, aż po matowe. Jedną z wad może być mała wymiana powietrza, w wyniku której rozwija się pleśń oraz brzydki zapach. A ponadto przy rozrośnięciu się kolonii, możemy nie być w stanie otworzyć pokrywy w celu wymiany jedzenia lub uzupełnienia wody.
FOSA- polega na zrobieniu wokół ścianek areny rowu wypełnionego wodą.
Jest pewniejszy kiedy hodujemy duże gatunki mrówek, mniejsze mogą się utopić podczas prób ucieczki.
Ten sposób jest zdecydowanie najbardziej pracochłonny a dodatkowo może wybić nam połowę naszych mrówek.
SMAROWANIE- smarujemy ścianki formikarium np. olejem lub wazeliną.
Jest to sposób stosowany przez zdecydowaną większość hodowców. Przy mniejszych hodowlach sprawuje się znacznie lepiej, gdyż większe kolonie mogą zrobić sobie kładkę z piasku.
TALKOHOL- mieszanina talku z alkoholem.
Przy większych gatunkach mamy 100% pewność, że nasze mrówki nie uciekną. Przy mniejszych rodzajach notowania są mniejsze, lecz nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Wadą są wysokie koszty (alkohol nie jest tani)
FLUON- fluon lub substancje zawierające fluon.
Jest to dość skuteczny, a zarazem najdroższy ze wszystkich sposobów.
Fluon jako ciecz jest trujący !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz